Będąc wiecznie niewyspaną matką na urlopie macierzyńskim czułam, że mój umysł nie jest tak bystry jak to było wcześniej. Z braku snu pojawiły się problemy z koncentracją, pamięcią. Szukałam naturalnych rozwiązań i trafiłam na lecytynę. Mózg człowieka w 1/3 suchej masy składa się z lecytyny. Wydaje się być logicznym, aby odżywiać go tym z czego jest złożony. Okazuje się, że lecytyna może być wspaniałym lekarstwem na choroby neurologiczne.
Choroba Parkinsona
Powszechnie stosowanym lekiem w kuracji Parkinsona jest lewodopa, czyli substancja, którą nasz organizm może wyprodukować sam. Poniżej łańcuch reakcji przebiegających w naszym ciele:
L-fenyloalanina (z pochodzącego z żywności białka) —> L-tyrozyna (produkowana w wątrobie) —-> dopa —-> dopamina —-> noradrenalina —-> adrenalina
Niedobór noradrenaliny może powodować utratę pamięci, czujności i klinicznej depresji. Ciąg powyższych reakcji może wydawać się skomplikowany –
ale jeśli dostarczymy sobie odpowiednią ilość witaminy C, staje się dla naszego organizmu szybki i prosty.
Kolejna sprawa:
w układzie nerwowym pacjenta z chorobą Parkinsona cholina jest towarem deficytowym. Naturalną substancją zawierającą dużo choliny jest lecytyna. Cholina dobrze działa z lekami opartymi na lewodopie, zwiększając ich skuteczność i umożliwiając redukcję dawki.
Naturopaci zauważają, że już kilkudniowa kuracja wysokimi dawkami lecytyny (5 łyżek dziennie) uwalnia pacjenta od drżenia rąk.
Pamiętaj – lecytyna jest nietoksyczna, a jej zażywanie nie wiąże się z występowaniem jakichkolwiek skutków ubocznych. Pamiętaj też, że jeśli chcesz zauważyć kliniczne efekty zdrowienia, musisz stosować duże dawki – zacznij od 1 łyżki i dojdź do 4-5. Używaj lecytyny w granulkach ze sklepu ze zdrową żywnością. Dawki lecytyny z apteki są za małe.
Wydaje się logicznym, że jeśli cierpisz na jakiekolwiek zaburzenia funkcji mózgu (brak koncentracji, demencja, depresja) albo jesteś po urazie mózgu, powinieneś wspierać swoje ciało witaminą C i lecytyną.
Źródło: A. Saul „Wylecz się sam. Megadawki witamin.”