W życiu każdego dziecka przychodzi w końcu moment nauki korzystania z nocnika. Czy wiesz kiedy to powinno nastąpić, żeby Twoje dziecko nie miało w przyszłości zdrowotnych problemów?
Okazuje się, że bycie ambitnym rodzicem i wczesne rozpoczynanie treningu czystości przynosi więcej szkody niż pożytku.
Zwieracze odbytu i cewki moczowej dojrzewają dopiero ok. 2 roku życia.
Oznacza to, że jeżeli uczysz dziecko korzystania z nocnika wcześniej, na przykład kiedy skończy rok – jest niegotowe fizycznie. Jeśli będzie chciało dotrzeć do nocnika, aby się nie posikać, będzie musiało napiąć inne mięśnie, bo zwieracze nie dają rady.
Co zatem zrobi dziecko? Napnie pośladki albo skrzyżuje nogi (częsty widok, prawda?). Mechanizm ten będzie się wielokrotnie powtarzał, utrwalał. Mięśnie będą nadmiernie napięte.
Do tego dojdą emocje – kara albo nagroda za zrobienie/niezrobienie siku do nocnika.
Emocje również sprawiają, że nasze mięśnie się napinają. Bardzo podatnymi na reagowanie na stres są mięśnie dna miednicy. Kojarzą się głównie z damskimi problemami, ale ma je przecież każdy facet.
Co jeśli moje dziecko przez przedwczesny trening czystości i stres będzie miało nadmiernie napięte mięśnie dna miednicy?
Może to w przyszłości zaowocować:
- bólem, pieczeniem, zaburzeniami czucia, świądem w okolicy narządów intymnych, odbytu;
- zaburzeniami wypróżniania i mikcji (robienia siku);
- zaburzeniami seksualnymi;
Oszczędź to dziecku i ucz korzystać z nocnika, gdy będzie na to gotowe, czyli ok. 2 roku życia. Do tego czasu mamo, tato – zmieniaj pieluchy. A najlepiej wielorazowe 😉
Źródło: Materiały własne z kursu Terapia Manualna Holistyczna dr Andrzeja Rakowskiego.